Pod Mostem Staromiejskim stawiły się wszystkie redakcje. Poza tym Gorzów ma niezłych żużlowców i kajakarzy, ładny nowy nadwarciański bulwar, ale… Włodarze nie przyszli.
Po konferencji prasowej pokajakowałem do ornitologicznego raju – ujścia Warty. Warto tu przyjechać na dłużej, żeby pooglądać ptaszki. Dziś cumowanie w Klubie Żeglarskim w Kostrzynie nad Odrą. Kajak na pomoście, namiot w krzakach. Jutro wpływam w zasięg niemieckiej sieci Telekom, w końcu to już Oder. Będę wiosłować do rezerwatu Bielinek.